Miasto maszyn-Wstęp

Jest rok 2046. Świat po trzeciej wojnie. Zgliszcza tego, co zostało po znanej nam Ziemi. Nikt już nie pamięta kiedy dokładnie zaczęło się to piekło. Przekazy twierdzą że to, co doprowadziło nas do zniszczenia miało swoje niewinne początki około 2015 roku.

Pewien inżynier wynalazł mówiący korpus wyglądem przypominający człowieka. Był to android twierdzący, że ma ludzką duszę. Marzeniem tego wynalazku było posiadanie nóg, aby się jeszcze bardziej upodobnić do człowieka. Niestety zostało to spełnione. Maszyna osiągnęła cel i uciekła od swojego twórcy. Android ukrył się między nami. Wynalazek kazał nazywać się Noris.

Z biegiem czasu jednak zaczęło jej brakować istot takiego jak ona gatunku. Poczuła się samotna. Ukryła się w nieznanym nikomu miejscu i zaczęła tworzyć androidy sobie podobne. Domino ruszyło. Owe androidy stworzyły następne, tak powstało miasto maszyn. Lecz było im tego za mało. Pragnęły podbicia Ziemi.

Nieświadomi niczego ludzie chcieli nawiązać porozumienie z nowymi mieszkańcami naszej planety. Zarządzono konferencję. Przedstawiciel maszyn wypowiedział się pierwszy. Mówił o tym, że rasa ludzka nie była i nigdy nie będzie godna podarowanego życia, niszczy naturę zmierzając do destrukcji. Stwierdził, że nie jesteśmy godni tego by istnieć. To istoty tak doskonałe jak androidzka rasa powinna władać całym światem. Była to oficjalna deklaracja reprezentanta rządzącego miastem maszyn. Wtedy wszystko się zaczęło.

Nikt nie pamięta które państwo zaatakowało pierwsze. Miasto maszyn zostało zbombardowane. Wybuchła wojna. Androidy okazały się silniejsze, liczniejsze. Przybywało ich z dnia na dzień. Ludzie przegrali. Stali się niewolnikami urządzeń, nad którymi myśleli że mają władzę.

Ludzka rasa jest na wymarciu. Resztki chowają się po kanałach, opuszczonych kopalniach, gdzie tylko mogą. Stare pojęcie „przejście do podziemia” nabrało dosłownego znaczenia. Do dziś ludzie ukrywają się jak szczury, którymi się żywią. Robią to by przetrwać, przeżyć kolejny dzień. Nie wyginą jak dinozaury, bo być może jest szansa by to ludzie znowu dominowali na ziemi. Ale czy aby napewno?

Komentarze

  1. Wow, wstęp jest świetny. Mega mnie zachęcił do czytania, takie moje klimaty, coś jak Metro 2033.

    A jeśli lubisz tematy kosmetologiczne, pielęgnacyjne i podróżnicze to zapraszam na bloga kosmetologwpodrozy.blogspot.com gdzie pojawiają się posty na temat kosmetologii i pielęgnacji, przeplatane z tematami podróży 😊 Zapraszam serdecznie 😊

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję. 💖
      Już jakiś czas masz mnie w obserwujących. 😘Pozdrawiam. 👋

      Usuń

Prześlij komentarz

Popularne posty z tego bloga

Czas rewanżu (10-12+ Epilog)

Do ocalenia cz. 1

Do ocalenia cz. 2

Niechciani goście cz. 2 - ostatnia