Tajemnice nocy (wstęp+ rozdział 1)
Wstęp
Gertruda poprawiła pukle swoich czarnych włosów. Wybierała się po swoją następną ofiarę, musiała dobrze wyglądać! A nuż trafi na jakiegoś naiwniaka. Wyszła na zimną noc, lecz nieczuła chłodu. Po dłuższym spacerze ogarnęło ją zrezygnowanie gdy tak wędrowała pustymi ścieżkami nocą. Ile już razy wydawało jej się że tym razem się nie pożywi. Ile już razy była bliska poddania się?! Nogi same poniosły ją na stary, okoliczny cmentarz. Mimo że nie miała nań wstępu- czekała. Może i tym razem ludzie ją nie zawiodą i nadarzy się okazja na pokrzepienie pragnienia? Nie musiała tracić zbyt wiele czasu. Jej oczekiwanie zostało wynagrodzone! Z bramy cmentarza wyszła ciemnowłosa dziewczyna.
Rozdział 1
Tomasz czekał przygotowany. Ciemnowłosa przynęta grała swoją rolę. Wychodząca z bramy cmentarza Julia - jego dziewczyna, dała sygnał. Łuk gotów. Srebrny, ostry sztylet obok- na wypadek gdyby musiał odciąć głowę członkowi przeklętej nocnej rasy.
* * *
Julia wiedziała że została zauważona. Musiała uważać, choć miejsce pułapki było niedaleko. Pełnia- to była ich pora! Przeklęta nocna rasa czuła się silniejsza! Ryzyko było duże, ale trzeba było zaryzykować! Taka praca. Nie powinien pozostać ani jeden osobnik z "wyobcowanych". Trzeba było wybić co do joty te potwory, bo inaczej to ludzka rasa przestała by istnieć.
* * *
Czujny Tomasz uruchomił krótkofalówkę:
- Widzicie ją?- Spytał pozostałych.
- Widzimy w noktowizorze szefie!- Odpowiedzieli. Gertruda czuła jak głód z nią wygrywa. Patrząc na pulsującą tętnicę szyjną dziewczyny, czuła żądze i pragnienie. Jednak było coś nie tak. Coś jej nie pasowało. Myślało jej się trudno, ale wyostrzony szósty zmysł podpowiadał swoje! Szum jakieś pół kilometra od niej przykuł jej uwagę. Gertruda zobaczyła strzałę o srebrnym grocie.
Komentarze
Prześlij komentarz