Posty

Sekret domu dziadka (całość)

Melinda wyjęła ostatnią walizkę z samochodu. Spojrzała na swój nowy dom. Nie dom- pałac (poprawiła się w myślach). Kobieta nie znała historii posiadłości.Trzy piętra i trzysta metrów kwadratowych mówiło samo za siebie. Że to nie zwykły dom, dla ich małej rodziny. Dziwiło ją że dziadek zapisał jej to cudo. Siwego Noe- jak miała w zwyczaju go nazywać. Widziała tylko parę razy w życiu. Jej matka była z ojcem skłócona od lat. Kobieta nie wiedziała dlaczego. Po śmierci babci Melindy, jej matka całkowicie straciła kontakt z swoim ojcem Noe. Dorosła Melinda chciała porozumieć się z staruszkiem i przedstawić mu swojego męża Marka, i córeczkę Sofię. Żal jej było że staruszek jest samotny. Po pewnym czasie kobiecie udało się doprowadzić do spotkania. Pamiętała jak dziadek przywitał ich dość ozięble, więc Melinda postanowiła go więcej nie niepokoić. A tu taki prezent! Przejęła po dziadku te przepiękny, wielki budynek. *** Nie była nawet na jego pogrzebie. Nawet nie wiedziała czy matka zd...

Przerażenie (cz. 1)

Pierwsze z moich (mam nadzieję wielu) opowiadań. Miłego czytania. Obudziłam się w jakimś starym domu (albo zamku- sama nie wiem). Ściany były starą, "gołą" cegłą. Żadnej farby, tynku - NIC! Bolała mnie głowa, nie wiedziałam, gdzie jestem ani co tu robię! Pościel była bardzo delikatna. Chyba z jedwabiu. Jak się tu znalazłam?! I gdzie ja właściwie jestem?! Wyjrzałam przez okno, był tam nieznany mi widok. Znajdowałam się gdzieś daleko od domu, ale jak do tego doszło? Stare drzwi zaskrzypiały, do pokoju weszła kobieta. Z wyglądu mała góra 30 lat. - Dobrze się czujesz, kochanie? Zagadała.  - Lepiej, dziękuję. Przepraszam, co ja tu robię? - Spadłaś z konia, uderzyłaś się w głowę. Mój mąż cię znalazł i przyniósł. W jej głosie było coś, co nie pozwalało mi ufać tej, z pozoru miłej, pani. - Piękny dom, choć pewnie bardzo stary- starałam się być uprzejma. - To gotycki dworek z osiemnastego wieku. Wykupiliśmy go z moim mężem i wyremontowaliśmy. Nie wprowadzaliśmy zby...